Wiersze
Bohdan Zadura





     z tomu
   "Kaszel w lipcu"
     2000r.





Przygotowuje się ich do życia

Jakby nie żyli
a ono właśnie mija






***

Czy można zwariować
powoli?

Bóg gra żółtymi

Po to mu tylu Chińczyków






Kamuflaż

Pod osłoną nocy
palić ogniska





Kaszel w lipcu

Jak przystało na Nagrodę Artystyczną Miasta
komisji przewodniczy kobieta zarazem profesor prawa

Nawet gdyby znał te wszystkie nazwiska niewiele by mu mówiły
ale nie znał nawet nazwisk konkurentów (Te jednak były bardziej znane)

Tak czy owak, mniej znani nagradzają bardziej znanych? Czy to
w porządku? Wydaje się że z punktu widzenia równości szans rzecz raczej jest bez znaczenia

Pięćdziesiąt lat kończy się raz (To chyba się nie powtórzy)
Ale czym jest pół wieku życia wobec ćwierćwiecza teatru?

Zamiast zaproszenia do banku
zaproszenie na bankiet

Cieszymy się że ta laura
(przebywa często wśród biskupów? jest miłośnikiem Petrarki?)
przypada w dobre ręce Đ mówi Ojciec Miasta

Ale czym jest samotne wzruszenie nad wierszem
wobec wzruszenia przeżywanego z pełną salą?

(Jej zawodowy nawyk Đ uzasadnianie wyroku?
Chce być miła?)

Miasto prawdę powiedziawszy jest tylko po części jego
ale dał mu szansę usynowienia

Nie skorzystało Nie słyszało o sporze o Homera lub Dantego?
Poza tym nie jest Homerem Ani Dantem To nie te czasy






Czesław Miłosz na Pomorzu
(KRZYSZTOF MYSZKOWSKI PISZE DO NAS Z BYDGOSZCZY)

Od siódmego do dziesiątego czerwca
gościł w Toruniu i Bydgoszczy

(u boku kochanej osoby)
na zaproszenie redakcji "Kwartalnika Artystycznego"
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

Siódmego czerwca zwiedzał Toruń
obejrzał panoramę miasta z Kępy Bazarowej

(u boku kochanej osoby)
oraz spacerował "trasą królewską"
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

od Bramy Żeglarskiej przez katedrę św. św. Janów
Największe wrażenie zrobiły na Miłoszu

(u boku kochanej osoby)
gotyckie witraże z dawnego kościoła
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

oraz monumentalny ołtarz w kościele NMP
Podpisywał książki w księgarni "A. Bednarek"

(u boku kochanej osoby)
Wieczorem w hotelu "Helios" odbyło się spotkanie
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

z biskupem Andrzejem Suskim Rektorem UMK
oraz władzami miasta i województwa

(u boku kochanej osoby)
Ósmego czerwca Poeta przebywał w Bydgoszczy
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

gdzie w hotelu "Pod Orłem" spotkał się z władzami
miasta i województwa

(u boku kochanej osoby)
a także na konferencji prasowej z dziennikarzami
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

Wieczorem wystąpił w wypełnionej po brzegi
w większości młodzieżą sali koncertowej

(u boku kochanej osoby)
czytał wiersze odpowiadał na pytania podpisywał
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

książki Dziewiątego czerwca w Toruniu
w sali senatu Collegium Maius

(u boku kochanej osoby)
nagrał rozmowę z profesorem
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

Januszem Kryszakiem i Krzysztofem Myszkowskim
następnie spotkał się w Kurii Diecezjalnej

(u boku kochanej osoby?)
z biskupem Andrzejem Suskim
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

któremu podarował nowe wydanie
"Metafizycznej pauzy" Wieczorem wystąpił

(u boku kochanej osoby)
w wypełnionej po brzegi przeważnie młodzieżą
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

Sali Wielkiej Dworu Artusa
gdzie czytał wiersze odpowiadał na pytania

(u boku kochanej osoby)
i podpisywał książki Występ był transmitowany
(obficie pylą pokrzywy i szczaw)

dla licznie zgromadzonej publiczności
Te czerwcowe dni z Miłoszem przejdą do historii
a właściwie do historii i legendy obu miast

(obficie pylą pokrzywy i szczaw)
(u boku kochanej osoby)






Marzenia do zrealizowania

Następną książką wejść przebojem
na listę stu tysięcy najpoczytniejszych polskich pisarzy

Zanim ktokolwiek przestanie do ciebie dzwonić
nauczyć się spontanicznie bez zastanowienia kłamać

Opracować urządzenie do zamiany na energię elektryczną
energii kinetycznej małych dzieci

Spotkać się z szefem Telekomunikacji Polskiej S. A.
który zatwierdził komunikat Połączenie nie może być zrealizowane

a następnie zdobyć od niego adres tej dziwki która to nagrała
i wytłumaczyć jej że jak najbardziej może

Przekonać parlament że związek umieralności z paleniem
piciem i spożyciem masła jest bardziej problematyczny niż związek z poczęciem


Jeżeli brak oznak rozkładu ciała po śmierci jest jednym z symptomów świętości
za życia puszczać tylko bezwonne wiatry lecz nie wyciągać z tego zbyt daleko idących wniosków

W tragicznym konflikcie między wiernością zasadom dobrego wychowania i wiernością prawdzie
raz jeden wybrać tę drugą






Esztergom

Mógłby tu mieszkać w pensjonacie u stóp Golgoty
trzysta metrów od prymasowskich piwnic
i piwiarni o nieprzetłumaczalnej nazwie
choć jeśli Jama Michalikowa układa się w uchu

to kto wie czy do Nory Piwnej nie można by się
też przyzwyczaić Najważniejsza jest niepewność
mówi Anna a propos
czegoś innego Przedpołudniami

chować się w chłodnych salach Keresztény Muzeum
dzieląc uwagę między sympatyczne starsze panie
(chyba robią na drutach?) a sceny męczeństwa i ekstazy
ociekające krwią złotem i perwersją

Kilka tygodni można by przestać jak Szymon Słupnik przed tym płótnem
zastanawiając się czy podziwiać precyzję pogańskich siepaczy
czy raczej zręczność i przytomność świętych
którzy chwytają w dłonie swoje ścięte głowy

Krew wali strumieniami jak z dziurawej fontanny
a oni stoją nieporuszeni niczym murarska trójka

A parę kroków dalej też na swój sposób nieporuszony
św. Sebastian (Patron rannych i zakaźnie chorych?
Przyprawiający o omdlenia średniowieczne nastolatki
jak Michael Jackson dzisiejsze?)

Policzenie strzał które utkwiły w jego dziewczęcym ciele
też zajęłoby parę dni
(Zwłaszcza że łatwo o błąd a łucznicy
nie próżnują)

A dama z jednorożcem? Skąd się tu wzięła?
Wisi więc ma prawo On w zasadzie powinien leżeć u jej stóp
lecz tutaj stoi z rogiem zakrzywionym lekko jak banan
a ona nie patrząc wspiera na nim swą dłoń


Popołudniami chodzić na spacery Widok
z kopuły bazyliki ujawnił między kościołami niemal w centrum
basen o turkusowej wodzie Od wschodu wzgórza gdzie był radziecki
poligon (Szansa na grzyby i łuski?)

Od południa most z wysadzonym przęsłem A bliżej
niemal u stóp rosyjski wycieczkowy statek "Ukraina"
(Gdyby kiedyś bardziej przykładał się do geografii
nie musiałby się zastanawiać którędy tu przypłynął)

Zupa rybna? Smak się zmienia i flagowym okrętem
węgierskiej kuchni od jakiegoś czasu
jest bablevés Jókai módra tyle
że wymiotło ją ze wszystkich kart


jakby na fasolę padła zaraza albo infamia restauratorów
na Jókaiego Powinien sprawdzić w Szent Kristof Panzió
prowadzonym przez jezuitów (Świetny sprzęt Vivaldi i Mozart
Beatlesi i przy płaceniu widokówka dla każdego)

Mógłby patrzeć na Dunaj a na deszczowe wieczory
(gdyby potrwało to do jesieni) wyczarterować
telewizor UWAGA PODAJEMY PROGNOZĘ POGODY
DLA PAŃ: TYLKO JOGURT PRZYNOSI OCHŁODZENIE

No proszę proszę żadnego relatywizmu Tylko jogurt
Ale to każe myśleć o opakowaniach Ich czasie połowicznego rozpadu
Kto pamięta kanki na mleko? Jaka gosposia posprząta w komputerze? O Matko Boska
nasza cywilizacja naprawdę jest cywilizacją śmieci

Co wieczorny przegląd europejskiej kultury:
W sobotę wieczór wraca do chrześcijańskich źródeł
W niedzielę rano dziecinnieje Co jest na drugim brzegu?
Na drugim brzegu jest Štúrovo

1996






Za pięć dwunasta

śmierć daje większe możliwości wyboru
dlatego pytamy na co umarł a nie
na co się urodził





Myślałem o samobójstwie


Wczoraj że jestem za młody
Dzisiaj że jestem za stary










      z tomu
  Ptasia grypa
      2002r






Randka w ciemno

Szamba wykładano marmurami
obowiązywał w nich zakaz palenia
w kryształowych lustrach przeglądały się
telewizyjne kamery

Pindy robiły za gwiazdy
gwiazdy decydowały o życiu
życie rzygało jak podświetlona fontanna

Automatyczne sekretarki plotkowały
jak sekretarki osobiste
Elektronika wciskała się wszędzie
wyściełała nawet vaginy dziewic

Rady d/s języka zmieniały zasady pisowni
"nie" traciło swoją odrębność
pisane łącznie wychodziło na spotkanie "tak"

Zmiany fonetyczne stymulowane przez rozwój radiofonii sprawiły
że ci co się jeszcze modlili modlili się:
I nie wzwódź nas na pokuszenie ale nas zbaw
ode tego

Nauka zwyciężyła w walce z łupieżem
lecz lekarze wynajdywali wciąż nowe choroby
promując zdrową żywność i zdrowy pieniądz

AIDS niezmiennie utrzymywał się na topie listy
przebojów choć deptał mu po piętach
Alzheimer i Creutzfeld Jakob

Najlepsi fotograficy robili makijaż
warzywom Całe sesje poświęcali nogom
krzeseł

Prasa ambitna od prasy brukowej
różniła się klasą papieru Eleganckie kobiety
raczej wąchały i dotykały

Internet oferował usługę spowiedzi
Obrońcy roślin protestowali przeciwko
pornografii roślinnej i seksualnemu
wykorzystywaniu sadzonek

Starych ludzi wciąż podniecały
zapasy margaryny i masła

(Choć nikt nie miał pewności
że masło jeszcze istnieje)

Dwa tysiące lat po rzezi niewiniątek
przyszła rzeź bydlątek
Wściekli ludzie wyrzynali się sami

I wszystko zmieniało się w gówno
I jakość przechodziła w ilość
I tylko gówno było jeszcze prawdziwe






Trumny z IKEI

Ford transit gloria mundi ale z fordem K to nie przejdzie
a na transita już za późno i na tej pysznej
reklamie nie zarobimy pieniędzy by kupić to autko,
najlepiej karminowe, jak zabawka

jak kosmiczna kapsuła, czerwony lakier
przy czarnych włosach; tylko gdzie koloratka
i Gerard Philippe, gdyby on tu był
to mielibyśmy Stendhala, ale kiedy on umarł

Boże drogi, chyba wtedy kiedy zdawałem maturę
a o fordzie K to się jeszcze nie śniło
styliście a może wizażyście
a może kreatywnemu dyrektorowi od fordów

nauczyłem się jeździć na łyżwach
gdy miałem dwadzieścia osiem lat
nauczyłem się pływać gdy skończyłem trzydzieści
mam mówić dalej? no to wrócę do łyżew

kiedyś w zimie był śnieg więc były łyżwy śniegówki
jak jaskółki brzegówki jak śnieguliczki
z dur aluminium dla durnych dzieci z dwoma tępymi
płozami? łyżwa to łyżwa a tego nawet nie ma jak nazwać

więc żadna jazda na tym chyba chodziłem
w kopnym śniegu bo jak małe miasteczko
to niby kto ten śnieg ubije
byle się przebić do studni odkopać furtkę

jeśli jej nie ukradli w Trzech Króli
i czekać wiosny aż puści wszystko
wszystko się przykręcało do butów
buty i łyżwy to nie było jedno

no więc dwadzieścia osiem łyżwy
z przekładanką na wirażach ale żadnych skoków
trzydzieści to pływanie potem długo długo nic
i przed miesiącem dopiero Ikea

ciemny las jasnego drewna i trzymasz
rękę Ariadny bo jak puścisz to
stąd nie wyjdziesz chyba że przez dach
i oczy rozjeżdżają ci się jak nogi na lodowisku

i głupiejesz od tych firan i zazdrostek
kratek pasków poduszek poduszeczek przytulanek
kołder pokrowców szaf szafek i szafeczek
kubków kubeczków czajniczków

dzwonków dzwoneczków stołów taboretów
wkrętów uchwytów zawiasów gałek gałeczek
zegarów lamp świec ram antyram rameczek
foteli ław i listewki listewki listewki

wirują ci przed oczami jak czubki wysokich sosen
w radzieckich filmach gdy bohater umiera trafiony kulą niemieckiego faszysty
lub/i przeżywa miłosną ekstazę z sanitariuszką I nagle pomyślałem
że czegoś tu jednak brakuje I że gdyby to jej

przyszło mnie pochować i one tutaj były
to miałaby w tym nieszczęściu trochę przyjemności






Ptasia grypa

Po krowach Albionu krowy Germanii a potem coś lżejszego kalibru
trochę piór pióra są zawsze ekscytujące dużo trzepotu
i błyszczące worki z czarnej folii Dobra dość już tego gdakania
można palić Ale ty kochanie nie znosisz dymu i jeśli zapalę
to nie będę mógł cię kochać co ja mówię nie przyjęłabyś mnie nawet
do pracy w kotłowni Jakie to szczęście że nie chce mi się pracować
Również w Hongkongu Tak tak

jogurty są super one naprawdę są ekstra podobnie jak sałata
same witaminy plus tyle żelaza że jak mokra poleży to rdzewieje
w przeciwieństwie do czegoś tam Tylko ten przemysł spożywczy
takie niewinne pojęcie a jednak ścina jak pomyśleć
z czego to się robi i jakie to pieniądze Więc może byśmy coś wypili
bo tu przynajmniej wiadomo z czego się to robi i jak ścina Ale ty przecież
nie znosisz alkoholu i jeśli się napiję to nie będę mógł z tobą
rozmawiać o żelatynie ani o Hongkongu ani o holokauście
tak tak

bo te kurczęta moim zdaniem potraktowano wręcz wyjątkowo po ludzku
Jak Kurdów? To podejrzane
mówić do siebie zwłaszcza o takich rzeczach chyba że się wypiło
odrobinę za dużo ale nie wypiło się nic Bezinteresowność robi wrażenie
I skala Wszystko kiedyś było prostsze jak osełka
masła na liściu chrzanu Jak fajerwerki nad Bagdadem (courtesy CNN)
parę lat temu Ten teatr dziwnie zielonego nocnego nieba z napisem Live
w prawym górnym rogu

No ale to był środek lata nie koniec zimowej olimpiady Śmieszne
raz byliśmy razem w Sajgonie i zamówiliśmy właśnie wołowinę i kurczaka
w sosie słodko kwaśnym a potem jedliśmy to na spólkę To może nie był
Sajgon Sajgon był gdzie indziej ale Chińczyk albo Wietnamczyk prawdziwy
podobnie jak wołowina z ryżem i kurczak z ryżem Jednak wolę

truskawki nawet z piaskiem nawet z okna pociągu wolę nawet ludzi w truskawkach
od chińszczyzny w słodko kwaśnym sosie Trzeba się pogodzić z tym
że żyjemy w stadzie i dostajemy po głowie wcześniej czy później Co do Chin
to mi szkoda że nie położę się na trawie albo na kocu (kiedyś to była chińska tortura
dla chłopca jak żywe srebro) pod pagodą pergoli obwieszoną surfiniami jak lampiony

z widokiem na twoje żółte i czarne sukienki tańczące nad łąką jak motyle
raczej będę leżał znów przed telewizorem bo skończy się olimpiada
zacznie Bagdad latające dywany bengalskie ognie przy zamkniętym oknie
bo ledwo wpuścisz to wiosenne powietrze na przełomie lutego i marca
grypa którą wydawało się że masz za sobą natychmiast wraca i znów robi się wilgotno
choć nie powinno

Stary lis lodowych rynien
komentator sportowy o księciu Monaco
Choć wyprzedzili nas Jamajczycy
nasz bob wyprzedził jego boba

Stary lis rynien lodowych wiem że nie muszę pracować
i nawet mogę już zapalić bo to nic nie zmieni
bo nie liczy się czas i pozycja tylko ślizg Bo żeby liczył się czas
albo widzowie albo oni zastygli w swoich lśniących bolidach
musieliby pozostać na mecie do końca świata
którego powinno nie być

Wie pani z tym Hongkongiem to może było tak
że jakiejś kurze jakiejś kaczce albo kanarkowi
udało się wyfrunąć z tajnych irackich laboratoriów
albo Saddam chciał załatwić Żółtków a potem sparaliżować Amerykę
I może zamiast angażować lekarzy, wyrzynać te biedactwa i palić
trzeba było wysłać Bonda
Jamesa Bonda ale nie wykluczone że Bond
James Bond właśnie maczał w tym palce






Głaszcząc Einsteina

powiedzmy sobie prawdę, noworodki
naprawdę jesteście obrzydliwe i stopień pokrewieństwa

nic tu nie zmieni To nie jest jedyny przykład
że teoria bezwględności trzyma się mocno

i to w tak względnych dziedzinach jak estetyka
Ze względu na dostęp do tajemnic

Urząd Ochrony Państwa
zamierza prześwietlić życie osobiste

trzech milionów obywateli Więcej słońca
więcej światła lepiej wykształcone owoce

Kto ma sad ten wie i wie że to praca
która nie kończy się nigdy

Teraz myślę o Wolności
prowadzącej lud na barykady

sztandar sztandarem
ale tak naprawdę liczą się piersi

taka już jest twoja natura
alegorio

powiedzmy sobie to raz a dobrze
chciałoby się czasem być w czyjejś głowie

ale na myśl o szarej substancji wypełniającej
tę najpiękniejszą z puszek Pandory robi mi się niedobrze

od poniedziałku nie myję zębów
to mogłoby mnie zdradzić

od poniedziałku nie piszę metafizycznych wierszy
niech prześwietlają Wencla i Koehlera

zadzwonił Paweł i z dumą w głosie oświadczył że jest zdrowy
tyle że zrobił się trochę pierdołowaty

chciałem powiedzieć że to słychać
ale ugryzłem się w język

Znam twoją tajemnicę Azorku
miałeś nazywać się Einstein ale to było za trudne dla dziecka

Znam twoją tajemnicę Delacroix
wolność prowadzi lud pod pistoletem, jest z tyłu

Coś mi się śniło i myślałem że słyszę swój krzyk w tobie
a to był szloch piły spalinowej jakiegoś ogrodnika zieleni






Fashion TV

Czy gimnastyka szwedzka jest zdrowa Nie mówię że nie jest
choć przysłowiowy polot Szwedów daje do myślenia

a fizyczna tężyzna? łzy napływają do oczu na wspomnienie
masowych pokazów gimnastycznych na powiatowych spartakiadach

dziś gdy w Fashion Television oglądam karnawał w Rio
znów przed oczami mi stają nasze białe zapadnięte klatki

i na trybunach w kretonowych sukienkach w kolorowe kwiatki
nasze matki do wtóru sekretarzom bijące nam brawo

i ciastowate uda dziewczyn, spodenek sprany granat
w których coś się rozpycha nie zawsze kiedy trzeba

i wstyd że się jest punkcikiem w jakiejś figurze na trawie a z nieba
żadna kurtyna deszczu na wstyd ten nie opada

i choć jesteś ofermą nikt cię zwolnić nie chce
od przysiadów przewrotów wymachów ramion i przebieżek

no bo gdyby zwalniano ofermy to powiedzmy szczerze
wuefista by tutaj tylko ćwiczył z wuefistką

1955 Ń 1998






ANTYGONA Z PRIŠTINY

Sarajewo było raz (w ogniu) i drugi
I wystarczy
Minęło jak wszystko

Chciałbym żyć raz
a długo
żeby zdążyć

zapomnieć
raz
a dobrze

Twoje ciało
jak ciało Polinejka
Tylko choć myli mi się

Kreon Charon i Chronos
chyba nic już nie jest
możliwe






"SHE"
(PISMO DLA KOBIET, KTÓRE WIEDZĄ CZEGO CHCĄ)

Nie mniam mniam tylko papu
była przekonana i chyba w tym pochyleniu
nad spacerówką zła bo gdy już wetknęła w buzię jakiegoś banana
a może bagietkę powtórzyła papu, tylko papu Więc tak się teraz uczy
i wychowuje? To było przed rozmową z kim innym
kto mu powiedział że pisze wypracowanie na temat
"Dlaczego kobieta powinna zmieniać partnerów"
Nie powinno się, partnerko, pisać wypracowań, pomyślał
i poczuł, że jest w serialu albo za przeproszeniem w wierszu jakiegoś
Foksa który rządzi komisariatem w którym wszystko
jest możliwe Szkoda, detektywie, że nie masz na imię
Agnieszka mógłbym wtedy zapytać: Owieczko
dlaczego mi to robisz dlaczego mi to mówisz
A tak nie mogę bo pamiętam swoje wypracowanie
"Nie będziesz brał imienia pana Boga swego nadaremno Đ
rozwiń myśl zawartą w przykazaniu" Ale którym na miłość boską To ten luty
te upały, pełnia lata A skoro lato w lutym to wiadomo że jesteśmy w Australii
lecz co my robimy w Australii I gdzie te kangury A co robimy
w tym łóżku przy którym pusta butelka
jak mosiężna tabliczka na trumnie
identyfikuje którąś z rzeczywistości sprzed trzech dni
Więc to była trzydniówka? Ruszyliśmy w kurs
pociągu jednak nikt nie porwał A samolot?
Chyba jednak to urwał się
film i klatka po klatce będziemy go sklejać
przy czerwonym świetle Bo chyba nie po ciemku? Prawdziwy kabaret
na skrzyżowaniu nóg Lizy Minelli i narodowego socjalizmu

Nie nastawiał budzika ale budzik zadzwonił
I wszystko było na swoim miejscu
wiatr w polu robota w lesie dziura w moście
piąte koło u wozu pryszcz na dupie dzieci w drodze trup w trumnie
i spokojnie można było dalej gonić w piętkę






FLO JO

Z ręką na sercu już żadnej łzy choć podobno śmiech to zdrowie
żadnego majstrowania przy stawie i lesie żadnych rozkosznych guziczków
żadnego rozbijania się taksówkami skoro piechotą nie jest dalej no może tylko trochę
dłużej ale stopery dawno wyłączone i autobus z napisem koniec wyścigu
zjadła już rdza na szrocie W jednej bajce się biegnie w innej
nieruchomieje Jak się ma doskonały żal? Ma się świetnie
do czerwonego barszczu z kołdunami i tu przynajmniej wiadomo o co chodzi
chociaż to światowy dzień Altzheimera jak parę dni wcześniej dzień sprzątania ziemi
i dzień bez papierosa i dzień trędowatych i dzień matki i ojca
i wszystkich świętych A hutnika już nie I odlewnika także nie
ale świętego Walentego jak najbardziej bo duch wieje kędy chce
a publiczny gust układa się jak włosy pod suszarką Skąd maleńka
ta niechęć do suszarek gdyby to wiedzieć dałoby się ustalić etymologię
bronchitów endemiczność chmielu wzbogacić teorię literatury
o martyrologię rymowaną Ona też ma się świetnie w zatrzymanym czasie
Tylko czy zatrzymać czas to dotrzymywać mu kroku? Szedłem za kimś
kto śpiewał: Jeżeli sens istnienia sprowadza się do pieprzenia
to pieprzyć Takie życie i sens Wszystko co najpiękniejsze przechodzi
wychodzi bokiem ale na rany Chrystusa
co ma wspólnego włócznia z chodzeniem bez celu Piana i szumowiny swawoli
zawłaszczają nad naszą demokracją Ale wały trzymają się mocno Dla kogoś
kto patrzy powoli wirujesz jak wrzeciono w wirze zdarzeń Dla kogoś
kto patrzy szybko w ogóle się nie posuwasz Epitafium trawi kamień
Jak na przyzwoitego człowieka był z niego kawał sukinsyna
Jak na sukinsyna był w nim kawał przyzwoitego człowieka To nie żart Miliony
ludzi na świecie piją kawę z czerwonego kubka Nescafe To zachęta
do braterstwa w zależności od czegoś tak ulotnego jak nastrój Wystarczy
domieszka
idealizmu tej tęsknoty za gwiazdą lub asteroidem by wszystko
zmieniało się w wybuchową mieszankę "Księżniczka Orientu"
idzie na dno Florence Griffith-Joyner umiera na zawał Jeśli nie rozumiesz
nie musisz czytać Pokusa bycia wtajemniczonym to też jak ambicja
bycia lepszym zdrowa gdybyśmy wiedzieli czym naprawdę jest choroba
albo chora gdybyśmy wiedzieli czym jest zdrowie ale tak czy owak
kręgi są coraz ciaśniejsze Nomadowie osiadają jak monady
murarze osiągają doskonałość zamurowując ostatni wykusz
od środka To ostatnia chwila by powiedzieć że jeszcze możesz
wybrać czy to tren ten pawi ogon wiersza czy tęcza na wnętrznościach
samuraja czy sen języka któremu śnimy się tylko po to
żeby nie był bezduszny